wtorek, 17 maja 2011

Początkujący antropolog w podróży


Dworzec Główny w Krakowie


2 komentarze:

  1. Ktoś tu był w Krakowie?
    Pozazdrościć! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli można nazwać byciem w Krakowie godzinne czekanie na pociąg do Łodzi, to tak byłam w marcu w Krakowie ;) A w czerwcu jadę do Pszczyny. I to wcale nie leniuchować, tylko praktykować :D

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz! Komentarze poniżej poziomu przyzwoitości oraz rekalmy będą usuwane.