Deszcz już trochę zmył wiosenne kwiatki. Szkoda, będzie ich mniej na planowanej niedzielnej sesji zdjęciowej... Majówka się zbliża, a ja myślę już o egzaminach. Ta sesja zapowiada się na wyjątkowo trudną. Jednak zamiast się uczyć wolę myśleć o tym co zrobię w wakacje prócz wyjazdu na ćwiczenia terenowe :) Ah, będzie mi brakowac takich wyjazdów...
ja w studia też już wątpię, czy to rzeczywiście będzie taki super czas i w ogóle. tak naprawdę studiowanie to nie są imprezki tylko zapierdziel, ja to tak widzę. zwłaszcza na kierunku, na który chcę się dostać:)
OdpowiedzUsuńco studiujesz?
brzmi fajnie, tylko co po tym?;p
OdpowiedzUsuńja mam zupełnie inne podejście - studiujemy po to, żeby znaleźć pracę. i kropka. inaczej po co w ogóle studiować? bawić się można bez studiów:)
OdpowiedzUsuńJa też mam majówkową sesję. Nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuńmasz rację, dlatego chcę iść na kierunek, po którym jest 0% bezrobocia:)
OdpowiedzUsuń