Zrobiło się znów zimno i deszczowo, więc czas przypomnieć sobie o wakacjach. Dla mnie w tym roku to były głownie spacery po lesie niedaleko Łodzi. Chyba po raz pierwszy od wielu lat nie wyjechałam poza województwo. I wcale nie było nudno, ani nieprzyjemnie. Albo mnie jest dobrze wszędzie, albo łódzkie też ma jednak coś do zaoferowania ;)
Teraz powracam do rozmyślania nad moim licencjatem. Najwyższa pora, żeby w końcu to zrobić.
temat pracy już wybrałaś? :)
OdpowiedzUsuńLas jest mi szczególnie bliski - lubię spędzać tam czas :)
Wybrałam już jakiś czas temu i mogę powiedzieć, że jest ścisłe związany z problemami Łodzi czyli z lasem ma niewiele wspólnego ;)
UsuńO! Chyba każdy piszący pracę magisterską/licencjacką ma tak, że mówi sobie "najwyższa pora, żeby to zrobić" No ileż w końcu można odkładać... a tu tak się nie chce, nie? :)
OdpowiedzUsuńOby Ci się wszystko super powiodło. Las jest piękny!
Oj, nie chce się jak nie wiem! Tylko to dopiero same początki, a co będzie dalej? ;)
UsuńMyśl nad licencjatem, myśl. Najwyższa pora ;>
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcie !
Chyba jesteśmy jak ogień i woda, bo mnie ciągnie jak najdalej od domu ;p.
Lubię kontrasty :>
Ooo, a o czym piszesz prace? :)
OdpowiedzUsuńJa muszę powoli zacząć myśleć o pracy magisterskiej i nie mam bladego pojęcia o czym napiszę ;p
Uwielbiam Las <3
OdpowiedzUsuń