niedziela, 7 grudnia 2014

To było lato... (2)


Kiedy słońce powoli zachodziło za horyzont, dmuchawce na chwilę stawały się małymi latarenkami. Wystarczyło przyjść 15 minut później i tego efektu już nie było.



Niezapominajki... mam do nich słabość, zresztą jak do wielu kwiatów :)


2 komentarze:

  1. Miło się zrobiło, bo za oknem chłód :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wielbię niezapominajki ponad wszystkie inne. Zasuszyłam, by ciepło lata nigdy nie odchodziło.

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz! Komentarze poniżej poziomu przyzwoitości oraz rekalmy będą usuwane.