czwartek, 9 grudnia 2010

sunset

Jezioro Wiżajny. Chętnie wróciłabym w tamte strony.
(zdjęcie: pewna osoba powiedziałby, że to kiczowaty zachód słońca ;))


Ostatnio nie robię zdjęć, choć bym chciała. Moją głowę zajmują teraz mapy różnych kontynentów (akurat na zdjęciu jest Afryka) i problemy etnologiczne, które muszę pokonać :) Obiecuję więcej nowych zdjęć w przyszłości.

2 komentarze:

  1. Wszystkiego, co najlepsze w te Święta oraz w Nowym Roku!
    www.fashionablyyy.blogspot.com

    :*:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Coś wiem o tych etnologicznych dylematach :D
    A mapka Afryki też nie jest mi obca :D
    Ewa :]

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz! Komentarze poniżej poziomu przyzwoitości oraz rekalmy będą usuwane.