Wszystko i nic. Cóż, trzeba zmienić, przynajmniej na zajęcia z T.B.E. Fotografia, swoje myślenie o zdjęciach na myślenie antropologiczne. Mniej idealności, więcej realności, czysty przekaz itp. itd. Trudno będzie, bo zauważyłam, że po podszkoleniu warsztatu nadawałabym się pewnie najbardziej do fotografii reklamowej :)
Co to za zajęcia? ;-) Warto uczestniczyć w czymś takim?
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się swego czasu nad jakimiś kursami, ale nie do końca jestem przekonana.