Zawilec ogrodowy
Czas majówki mija nieubłaganie. Było miło, wolny czas spędziłam przede wszystkim na oglądaniu i poznawaniu kwiatów, które właśnie zakwitły. Tak jak ten zawilec czy jak kto woli anemon. Teraz 'zapoluję' na kwiaty kasztanowca i konwalie ;)
Dziękuję wszystkim komentatorom i obserwatorom za to, że w ogóle są!
świetne foto ;)
OdpowiedzUsuńO tak ! zdecydowanie należy do grupy najpiękniejszych kwiatów :) Pozdrawiam, www.monika-paula.blogspot.com
OdpowiedzUsuńU mnie też zakwitł niespodziewanie - ale ten leśny :) Mieszkam na przeciwko lasu, więc to pewnie dlatego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
przepiękne, uwielbiam:) będę częściej zaglądała:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuń