Zdjęcia pierwsze:brama do Manufaktury nocą.Zdjęcie drugie: ciemny tłum przed budynkiem handlowym w Noc Muzeów.
Ah, chyba potrzebny jest mi jakiś specyfik na uspokojenie. Nie tylko przed sesją, ale też przed przeprowadzką kierunku. Niedobrze, że to się tak kumuluje, oj nie.
uuu... ja w tym roku niestety nie dałam rady wziąć udziału w Nocy Muzeów, choć szczerze mówiąc i tak u mnie w mieście nie było nic ciekawego...
OdpowiedzUsuń