Chwila wolnego, przerwa w sesji, której mam dość. Czekam tylko na atrakcje ćwiczeń terenowych w sierpniu, jak zwykle wybrałam sobie opcję niezbyt popularną wśród osób z mojego roku. Niestety to będzie chyba już ostatni taki wyjazd.
Paleta mojej mamy. Kolorystyczny szał. Obiecuję, że kiedyś pokażę to co tworzy się z takich kolorów. Do wyboru różne rodzaje kwiatów ;)
Niektórzy podchwycili mój pomysł z fotografowaniem palety, tylko już drugiej strony :) I widać mój pierwszy aparat, a większość radosnej twórczości wykonanej za pomocą niego znajduje się .
Kolorystyczny szał, świetne.
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Mamy!
Bardzo ciekawa jestem tego co powstaje z tych kolorów :-)
OdpowiedzUsuń